czwartek, 17 lipca 2014

Zabrze: Mikulczyce, Karola Goduli "przy strefie"

Niewiele jest miejsc, gdzie w Zabrzu można skoczyć na rolki bez obawy, że zostanie się rozjechanym przez samochód lub rower. Jedną z takich bezpiecznych lokalizacji jest z pewnością ścieżka rowerowa przy strefie, ciągnąca się od ronda w stronę Osiedla Młodego Górnika.
Pomimo, że trasa jest cienka jak stringi w tyłku 53letniej kuguarzycy, to jeździ się nią z wielką przyjemnością. Całość ma długość około 1,9 km. Jest jeden delikatny podjazd, jest też drugi który potrafi doprowadzić mniej wprawnych do stanu przedzawałowego, podłoże prawie równe, cisza, spokój. Tylko czasami możne człowiek szlag trafić, gdy całą szerokość toru zajmie stado niewiast w wieku jurajskim, energicznie machających kijkami do nordic walkingu. Nie dość, że wielkie toto jak dług publiczny, to jeszcze przygłuche...



Tak naprawdę o tej trasie nie można wiele napisać. Wygląda jak wąż nakarmiony viagrą: długa, sztywna, w zasadzie można tu jeździć tylko gęsiego. Planując przejazd większą ekipą warto się upewnić, że trafi się miejsce w szeregu z jakimś zgrabnym, niewieścim zadkiem. W przeciwnym razie człek będzie skazany na nieciekawe widoki zarówno z przodu, jak i po lewej czy prawej stronie.

Warto przed wypadem na trasę zaopatrzyć się w coś do picia. W najbliższej okolicy nie ma żadnych sklepów, knajp itp. Najbliższa cywilizacja to na dobrą sprawę tylko cmentarz i przejazd kolejowy, a tam ciężko będzie zaopatrzyć się w jakiekolwiek płyny. No chyba, że ktoś chce sobie chlapnąć wody z cmentarnego źródełka.
Jeszcze jedno z rzeczy istotnych: pomimo, że na pierwszy rzut oka tego nie widać, szczęśliwi posiadacze samochodów mogą zaparkować swe stalowe rumaki na trzech "parkingach" ulokowanych po drugiej stronie ulicy.

Lokalizacja: Zabrze Mikulczyce, ul. Karola Goduli; zobacz też Google Maps.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz